poniedziałek, 3 marca 2014

Przekorna baba

Znacie bajkę o przekornej babie? ;-))
Wbrew wszystkim głosom i dobrym radom (za które Wam bardzo dziękuję - lubię przedyskutować problem przed ostateczną decyzją), stół przyciemniłam. Doszłam do wniosku, że tylko 30% powierzchni blatu mi się podoba, a to trochę za mało.
Bejcę orzechową nanosiłam szmatką. Kolor po bejcowaniu wyszedł nierówny, bo różne części forniru różnie łapały kolor. Te nierówności nawet mi się podobają.
A tutaj kilka powodów, dla których zmieniłam decyzję z jasnego na ciemny...
...i ostatni, prawie "dziura", z resztą dziura także inaczej zachowała się po bejcowaniu...
Stół ma już nałożoną pierwsza warstwę wosku, jak nałożę drugą i go wygłaszczę, będzie pełna prezentacja.
Niby nic się nie zmieniło (znowu brąz), blat trochę pojaśniał  i myślę, że jak będzie lekko satynowa powierzchnia to też będzie odbijała światło z okna. Pożyjemy - zobaczymy.

9 komentarzy:

  1. pewnie, że Ty masz być zadowolona- to podstawa- skoro Tobie nie grało do końca, to decyzja słuszna♥
    czekam więc na prezentację:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żałować raczej nie będę, a przynajmniej próbowałam się przestawić na jasny i nie wyszło...Prezentacja niebawem, zapraszam!

      Usuń
  2. ;-)... no ja też tak mam ;-)... mąż mi nawet do biurka białą farbę przygotował ;-), a ja je przemalowałam na czarno ;-)... efekt bardzo dobry...a jakby Cię miały drażnić te uszkodzenia to według mnie tym bardziej dobry wybór ;-). Pozdrawiam serdecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-)) Przez chwilę się zastanawiałam czy nóg nie machnąć na odjechany kolor....ale się uspokoiłam z wyskokami (na razie).

      Usuń
  3. Najważniejsze ,żebyś Ty była zadowolona . Na zdjęciach nie było widać dokładnie jak blat wyglądał z jego niedoskonałościami i dlatego nieraz trudno doradzić coś na ich podstawie .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Dziura" nadal straszy nawet po bejcowaniu, wyszły też inne niedoskonałości, pokażę na zdjęciach po.

      Usuń
  4. Ja bym wybrała kolor ciemny (swój stół zabejcowałam na ciemny brąz), dla rozjaśnienia zawsze można rzucić jakiś biały, lniany bieżnik z haftem... lub bez :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to! :-) Kolor na stole jaki by nie był dobrze będzie wyglądać na ciemnym tle. A na jasnym najlepiej czarno-białe (takich nie posiadam).

      Usuń
  5. Nakładanie bejcy nie jest takie łatwe się wydaje - na małych powierzchniach nie ma problemu, ale z większymi już jest. Nie martw się - mało kto poprawnie nakłada bejce :) Pięknie Ci to wszystko wyszło :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Blog Widget by LinkWithin
//google analytics