...czyli drugie życie starych mebli
("nieporadnik" dla amatorów)
sobota, 7 listopada 2009
Odświeżenie stolika cz.V - klejenie
W końcu udało mi się wykorzystać trochę wolnego czasu na dłubanie przy stoliku. Po rozłożeniu konstrukcji na części pierwsze i oskrobaniu nóżek do czysta przygotowałam się do klejenia. Potrzebne mi były do tego: klej do drewna (tu: Rakoll), pasy do ściskania, młotek do pasowania części. Przed klejeniem przygotowałam sobie pasy, żeby potem nie motać się w pośpiechu i jak się okazało słusznie, bo ściśnięcie pasami przysporzyło mi najwięcej problemów. Na początku spasowałam części "na sucho" i podpisałam białą kredką - która noga powinna siedzieć w którym miejscu. Teraz smarowanie, trochę aplikatorem prosto z butelki, trochę pędzelkiem. Smarowałam obie łączone części. Najpierw nogi do małego blatu. Wycieki kleju ścierałam na bieżąco wilgotną szmatką i patyczkami higienicznymi. Po połączeniu nóg z małym blatem ścisnęłam je lekko pasem, żeby mi się nie rozleciały przy doklejaniu krzyża. Potem szybkie smarowanie kołków i pasowanie krzyża. Całość dobijałam młotkiem przez szmatkę. Na końcu ściśnięcie porządnie pasem nóg wokół małego blatu i obciążenie nóg blatem z książkami. Teraz tylko cierpliwie czekać - wyszło czy nie?
Jesteś skarbnica wiedzy w tym temacie :-) Bardzo się z tego cieszę bo czeka na mnie stary stolik ! Musi jednak jeszcze sporo poczekać- nie mam go na razie gdzie wstawić.
Jestem w szoku, bo dopiero teraz widzę jakie stoliczek ma przecudnej urody nóżki, no to teraz już całkeim mnie zafrapowałaś jak to będzie na końcu :) Buziaki
To co robisz jest naprawdę niesamowite! Dzięki wielkie, wielkie za te niemal instruktaże co i jak. Ze stolikiem na pewno się uda a póki co zapraszam do mnie po odbiór małego wyróżnienia :)
Musi się udać, nie ma innej opcji!
OdpowiedzUsuńFajnie tak śledzić postęp prac krok po kroku. Niedługo już finisz! Nie mogę się doczekać. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPracowita dziewczyna!Jestem pełna podziwu:)
OdpowiedzUsuńNo, kochana ! Super efekt, już Mi się podoba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJesteś skarbnica wiedzy w tym temacie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo się z tego cieszę bo czeka na mnie stary stolik ! Musi jednak jeszcze sporo poczekać- nie mam go na razie gdzie wstawić.
Jestem w szoku, bo dopiero teraz widzę jakie stoliczek ma przecudnej urody nóżki, no to teraz już całkeim mnie zafrapowałaś jak to będzie na końcu :) Buziaki
OdpowiedzUsuńTo co robisz jest naprawdę niesamowite! Dzięki wielkie, wielkie za te niemal instruktaże co i jak. Ze stolikiem na pewno się uda a póki co zapraszam do mnie po odbiór małego wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńWszystko się uda ,,tak dokładnie wszystko zrobiłaś ,że innej opcji nie ma .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.