piątek, 9 lipca 2010

Nie miała baba problemu....

...kupiła sobie szafę. Oczywiście do odświeżenia, przecież bardzo lubię nowe wyzwania i jak się okazuje coraz większe gabarytowo.
Oj! buduj mój Mężu ten dom szybciej, bo graty teściów zasypią.
Chciałam mieć szafę w stylu secesyjnym, który po prostu uwielbiam, ale jak trafiła się okazja na neoklasyczny - nie będę wybrzydzać. Szafa ma ładne dekory i okucia i jest z litego drewna. Docelowo będzie pełniła rolę garderoby na wierzchnie okrycia w korytarzu.
Zdjęcie jest poglądowe, od sprzedawcy. Mebel w tej chwili czeka na zmiłowanie (czyli mój prywatny czas wolny) rozłożony na części. Szafę przed skręceniem będę odświeżać - to ambitny plan na sierpień.
Na początek jakieś mycie a potem wykończenie. Waham się: czy proste woskowanie? czy rzucić się z motyką na słońce i zrobić politurę szelakową?

Trochę teorii o myciu mebli
Mycie mebli wcześniej politurowanych:
  • Mieszanka benzyny lakowej i oleju lnianego w proporcji 5:1. Benzyna lakowa (Lack Nafta, Alifat Nafta) do kupienia w markecie budowlanym; olej lniany - w sklepie dla plastyków. Dobrze wymieszaną mieszanką zwilżamy szmatkę i przecieramy mebel na niewielkiej powierzchni. Jeżeli szmatka się zbrudzi, to odwracamy ją i czynność powtarzamy. Należy zmieniać szmatki, żeby nie rozmazywać brudu. Po umyciu powierzchnia może być lekko tłusta i lśniąca. Można potem ją wypolerować suchą szmatką flanelową. Jeżeli planujemy woskowanie to mebel można zmyć samą benzyna lakową. Pamiętać należy o środkach ostrożności!
  • Przed ponownym politurowaniem mebel można zmyć denaturatem za pomocą wełny stalowej.
Środki ostrożności! Rękawice gumowe i okulary ochronne, pracować na otwartej przestrzeni lub szeroko otwartych oknach. Ostrożnie z ogniem!

Mycie jasnych, niepoliturowanych mebli :
  • Przetrzeć wilgotną szorstką gąbką kuchenną (woda z dodatkiem łagodnego detergentu lub płatków mydlanych: 1 szklanka płatków na 1 l wody). Nie moczyć mebla, aby woda zbytnio nie wsiąkała w drewno, powodując jego ciemnienie.
  • Meble niepoliturowane bardzo brudne i zniszczone można zmyć szczotką moczoną w mieszance: spirytusu drzewnego (metanol; denaturat), terpentyny i amoniaku (stosunek 1:1:2). Szybko spłukać wodą i osuszyć.
  • Partie mebla z rzeźbieniami można umyć za pomocą miękkiej szczoteczki do zębów

46 komentarzy:

  1. Łuuuu, że tak głupawo wydam okrzyk. Piękna szafa! O ja Cię... Faktycznie będziesz miała co robić...

    OdpowiedzUsuń
  2. Mądre przysłowie... ale za to jaka będzie satysfakcja jak skończysz dzieło;)
    Ja osobiście nie mogę się doczekać wyglądu szafy po Twoim odświeżaniu:)
    Pozdrawiam serdecznie, Poli

    OdpowiedzUsuń
  3. Szafa piękna, ciekawa, no i roboty dużo.Dla laików takich jak ja - super informacja o myciu mebli - dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szafa piękna !!!
    Jak czytałam post ( przed końcem oczywiście ) przestraszyłam się, że chcesz to cudo pomalować akrylem ( brrrrrrr )
    Szkoda by było mebelka z epoki na takie zabiegi.

    Poradziłabym Ci żebyś zawoskowała szafę, z politurą będziesz miała strasznie dużo zachodu, a żeby doprowadzić mebelek do perfekcji trzeba jednak dużo warst kłaść i polerować, polerować i oliwa z pumaksem do zacierania i dalej i dalej ...

    Wszystko zależy od pokładu Twojej cierpliwości.
    Ja tyle nie mam obserwowałam od dziecka takie zabiegi w pracowni taty a później brata ;-)
    Życzę udanego finału !!!

    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  5. hehe, toś sobie pracy nawaliła:)
    szelak chyba za bardzo się będzie błyszczał, a ja nie lubię takich mebli, więc jestem za woskiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No to duzo cierpliwosci, sily i samozaparcia przy tej pracy Ci zycze, oczywiscie czekamy na zdjecia efektu koncowego :) A szafa juz teraz wywiera ogromne wrazenie...o la...la :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj chciałabym mieć taki problem , to znaczy szafę:)
    Nie znam się na politurowaniu, więc ja bym zawoskowała.
    Przepiękna szafa!!!!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Szafa boska !! Mój kolejny post też będzie o szafie, ale moja może się schować !
    Miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  9. .....brak mi słów, takie cudo....
    Wspaniała jest ta szafa!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. ojojoj ja już widzę jaka ona będzie cudna po Twoim liftingu. Nie mogę się doczekać.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaka cudnaaaaa!!!

    Bardzo wdzięczna jestem za porady, też mam starą szafę, ale ani taką ładną, ani w tak dobrym stanie, więc mam ochotę poeksperymentować, tylko poczytać trochę muszę i się podkształcić.

    OdpowiedzUsuń
  12. no, no czapki z głów..szafa po prostu......brak słów..dech zabiera..jest fantastyczna..jak ją wynalazłaś?

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale wyzwanie, piękna szafa Ci się trafiła:), świetne rzeźbienia, tylko nie zazdroszczę ich czyszczenia, jeśli się na to zdecydujesz;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ona jest ogromna! I jaka bedzie piekna! A ile pracy, ale to jest chyba najlepsze: przed i po:)
    Juz nie moge sie doczekac efeku:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ago: szafa też mi się podoba, tak to bym jej nie brała.
    PoliArt: ja się z kolei nie mogę doczekać, kiedy wykończone meble poustawiam w domu.
    Gabraj: własnie po to są te porady, żeby się na coś komuś przydały
    Kaprysie: malowanie i bielenie to nie u mnie :-) Myślę, że zawoskuję, z politurą tyle roboty, że mnie przeraża, a szafa tylko przedpokojowa, więc nie musi być nie wiadomo jak bardzo dopieszczona i odstawiona.
    Kasiu: można szelak tak zrobić że będzie delikatnie matowy a nie jak psu jajca...ale z woskowaniem nie ma tyle roboty, więc pewnie będzie wosk.
    Fredko: politury tez nie kładłam dlatego chyba sie nie odważę. Mogłabym poćwiczyć na boczkach albo plecach ale wiem o tak że to cała masa roboty.
    Savannah: oczywiście będę obfotografowywac każdy etap i trochę blogowiczów widokiem szafy pomęczę :P
    MarioPar: czekam z wielką ciekawością co też tam wymodziłaś!
    Magda-lenko: w sumie jak popatrzę innymi oczami to faktycznie bardzo ładna, a myślałam że tylko ładna ;D pisze...
    Mili: mam nadzieję że szybko pójdzie ten lifting.
    Krzysiu: ja też zaczynałam od zerowej wiedzy, tylko chęć miałam, jakoś idzie do przodu.
    Tabu: na giełdzie staroci, tym razem nie na alledrogo, chociaż najczęściej kupowałam przez sieć.
    Riono: szczotka do zębów i heja! nie będę szlifowała tylko mycie i woskowanie.
    Monika @ Home: nie jest zbyt duża - 150cm szerokości, takiej własnie szukałam i to właśnie było jedno z kryteriów wyboru, kolejne - stan drewna (żeby nie było robaka) i trzecie: czy ma lustra, bo chciałam dużą powierzchnię odbijającą światło. Styl był sprawą drugorzędną, chociaż jak pisałam wolę secesję.

    OdpowiedzUsuń
  16. wow! Jestem pod wrażeniem. Ciekawe jak wyjdzie metamorfoza :-) Czekam z niecierpliwością! Ciekawy instruktaż mycia. Z całą pewnością się przyda. A może by tak dla laików (takich jak ja)napisać też coś o pokrywaniu mebli różnymi specyfikami :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Szafa cudo! Jestem ciekawa finału, już się nie mogę doczekać. Ale zdaję sobie sprawę, że to trochę potrwa. Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Szafa cudna! Jestem ciekawa co zrobisz, na szczęście sierpień już blisko:)))

    OdpowiedzUsuń
  19. No pewnie, że się porywaj z motyką na słońce! Jak Cie znam to pochwalisz się nam piorunująco genialnym efektem:)
    A tak poważnie, to cokolwiek z nią zrobisz, będzie PIĘKNIE!!!
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  20. Rób politurę szelakową! Zawsze zastanawiałam się jak to się robi!
    P.S. tylko nie daj się namówić by bielić szafę!

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miała baba kłopotu kupiła sobie przepiękną szafę i teraz kłopot ma bo wszystkie tej szafy zazdrościmy :)
    Pszecudna ta szafa, nie mogę się doczekać tego domu, będzie przepiękny w środku mając takie cudne okazy.

    OdpowiedzUsuń
  22. O raju raju raju, ale szafa!! Będę teraz śledzić z wypiekami na twarzy jak ją odnowisz i uczyć się oczywiście ;))) A na jakim etapie jesteście z budową domu, jeśli mogę zapytać, bo mój mąż to zapowiedział, że już NIC, ale to NIC nie pozwoli mi kupić przed wyprowadzką, bo się o meble w obecnym domu tylko obijamy :D:D

    OdpowiedzUsuń
  23. Mabuobrazy: oczywiście jak się rzucę na politurowanie, to będzie instruktaż :-)
    Różany Aniele: mam nadzieję że nie będzie to cała wieczność.
    Aagao: dziękuję w imieniu szafy za komplement :-)
    Elisse: sama nie wiem, umyję ją i się zobaczy, może faktycznie politura?
    deZealko: chyba zbyt wielką wiarę pokładasz w moje umiejętności...mam nadzieję, że szafa się obroni nawet przy mniej udanym wykończeniu.
    Folkmyself: nawet sobie nie zdajesz sprawy, jak ja się boję tego politurowania, z opisu to wynika, że trzeba mieć benedyktyńską cierpliwość a to moja słaba strona. Bielonych mebli u mnie nie będzie, no chyba, że wiklina w ogródku.
    Elamiko: ja też się nie mogę doczekać, teściowie pewnie też, żebym te wszystkie graty od nich w końcu wyniosła.
    Annaszo: budowa na etapie stanu zamkniętego ale jest tyle do zrobienia że nie wiem kiedy w końcu będzie koniec. Na blogu na pewno odtrąbię i zaproszę wszystkich na wirtualną parapetówę.

    OdpowiedzUsuń
  24. Szafa jest genialna!!! Ostre wyzwanie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. O matko kochana jaka piękna ...moje marzenie po prostu a jak ją weźmiesz w swoje złote ręce to będzie mi się śniła po nocy ...już to widzę :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  26. O rany, jaka piękna!!!!!!!
    Aż zazdroszczę....

    Ściskam :))

    OdpowiedzUsuń
  27. Bestyjko, bardzo pouczające te Twoje posty... czekam na szczegółową relację "szafową"! pozdrawam!

    OdpowiedzUsuń
  28. I to się nazywa szafa.Porządna z lustrami.Uf,jak ja lubię takie rzeczy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Witaj Joasiu! Pozdrawiam z urlopu! Nie moge sie oprzec zkomentowac Twojego posta. Szafa jest piekna, z kad Ty te cuda bierzesz? Podejrzewam, ze zrobisz ja na cacko. Jakie piekne lustra ma no i te detale! wielkie wyzwanie! Cierpliwosci i wytrwallosci zycze! Dagmara

    OdpowiedzUsuń
  30. Podziwiam za odwagę:)ale z drugiej strony wiadomo że Ci się uda z Twoim talentem do tego:)Nie moge się doczekac końcowych rezultatów!

    OdpowiedzUsuń
  31. kochana ale u ciebie się dzieje, a ja tej mojej szafy dokończyć nie mogę, co ja gadam zacząć nie mogę :)Ale miło się patrzy jak inni szaleją z pracą :) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  32. Haha! My kobitki to chyba wszystkie takie same jesteśmy :) Chomiczki :)
    Piękna szafa, bardzo mi się podoba, marzenie.... Mnie się marzy taka mała, dwudrzwiowa na ciuszki Zochny. Marzy mi się wykleić wnętrze na czerwono w białe grochy i powiesić w środku ubranka na małych wieszakach :)
    Szafa monumentalna i piękna. Czekam na efekty!
    A tymczasem, borem lasem, przede mną wyprawa na giełdę w poszukiwaniu stolika kawowego....

    OdpowiedzUsuń
  33. podziwiam talent i cierpliwość... u mnie takie cudo czekałoby latami na renowację:) każda pierdółka leży i prosi błagalnie o zrealizowanie moich niecnych zamiarów szlifowania i malowania:) pozdrawiam upalnie!:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Szafa piekna.po liftingu to dopiero nabierze urody.juz nie moge doczekac sie efektu koncowego.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  35. Szafa cudo !!! Jestem bardzo ciekawa koncowego wygladu.
    Dzis przyjrzalam sie twojej makramowej sowie. Ta technika jest super, gdzie moge znalezc inf. jak sie te supelki wiaze? Pa-Ag

    OdpowiedzUsuń
  36. Agnicy: Jeżeli chcesz zobaczyć makramę z prawdziwego zdarzenia to zobacz tu: http://ma-kramik.blogspot.com/. Radzę podpytać Mistrzyni, ja tam techniki nawet nie liznęłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  37. CUDOWNA !!! Bardzo mi się spodobała :))
    Ciekawa jestem jak ją odmienisz.
    Dziękuję za wszystkie ciepłe komentarze u mnie :)
    Buziak

    OdpowiedzUsuń
  38. Serdeczne dzieki, zaraz tam wpadne... Pa-Ag

    OdpowiedzUsuń
  39. Taka szafa to majątek!!! Cudowna:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ten post został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  41. Jejkuś, ale piękna!
    Na tym zdjęciu w zasadzie wygląda prawie jak nowa. :) Myślę, że ornamenty na niej całkiem dobrze wpasują się pod secesyjne detale w pomieszczeniu, w którym będzie stała. Mnie osobiście troszkę nie podchodzą w takim wypadku te dwa zdobniki na dolnych partiach drzwi. :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Bestyjeczko pamiętasz utwór Manamu "Mam w domu szafę bardzo starą z podwójnym dnem z oknami dwoma..." ?
    A każdym domu powinna być taka szafa !
    Twoja jest rewelacyjna- czekam na cd :-)))

    OdpowiedzUsuń
  43. Genialną szafę upolowałaś!!Wierze ze Twoja fachowa ręka doda jej jeszcze blasku i urody.

    Udało mi sie zakupić kredens kuchenny -moze nie powalający ,póki co bardzo zniszczony z kilkoma warstwami białej farby,jednak przy Twych podpowiedziach zmienimy ją kiedyś wspólnie..haha...Czeka jak i wiele gratów w klamociarni.Pozdrówka-aga

    OdpowiedzUsuń
  44. Genialną szafę upolowałaś!!Wierze ze Twoja fachowa ręka doda jej jeszcze blasku i urody.

    Udało mi sie zakupić kredens kuchenny -moze nie powalający ,póki co bardzo zniszczony z kilkoma warstwami białej farby,jednak przy Twych podpowiedziach zmienimy ją kiedyś wspólnie..haha...Czeka jak i wiele gratów w klamociarni.Pozdrówka-aga

    OdpowiedzUsuń
  45. podgladam Twojego bloga juz dluzszy czas i jest on dla mnie inspiracja, pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  46. Przeczytałam mojemu M fragment o budowaniu domu i zasypywaniu teściów gratami, uśmiał się z tego serdecznie i powiedział, że powinnyśmy sobie rękę podać.

    Wspomniał też coś o wspólnym wynajęciu garażu gdzieś na mieście na meble, ale Ty chyba z innego miasta jesteś ... hihi :D

    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń

Blog Widget by LinkWithin
//google analytics